piątek, 29 sierpnia 2014

Drugi blog.

Zapraszam was na mojego drugiego bloga:


Wchodźcie, czytajcie, komentujcie c; Właśnie dodałam prolog. A co z tym blogiem? Rozdział już piszę, myślę że pojawi się do końca wakacji.

czwartek, 14 sierpnia 2014

Rozdział 2

Obudziłam się otoczona białymi ścianami.Nade mną pochylały się dwie osoby.Mężczyzna po 50 z kilkudniowym zarostem i przerzedzonymi , siwymi włosami i kobieta.Była młoda , miała długie blond włosy i wielkie oczy w kolorze nieba.
- Jak się pani czuje ? - zapytała miło dziewczyna.
- Nawet dobrze.. - odpowiedziałam cicho.
- A jak się pani nazywa ? Nie znaleźliśmy przy pani żadnych dokumentów - odezwał się mężczyzna.
- Nazywam się.. - i tu w mojej głowie pojawiła się pustka - Właśnie , jak ja się nazywam..?
- Straciła pamięć.. - usłyszałam gdzieś jakiś cichy głos.
- Może jednak coś pani pamięta ? - powiedziała kobieta.
Usiłowałam cokolwiek sobie przypomnieć.
- Lily..Lola..Linda..La..Laura ! - krzyknęłam przypominając sobie swoje imię.
- Dobrze , a nazwisko ?
- Makumba..Mirano..Marano ! Laura Marano - uśmiechnęłam się w końcu pamiętając jak się nazywam - Ale.. Nic więcej nie pamiętam.. - powiedziałam smutno.
To była prawda.Nie wiedziałam kim jestem , jak wygląda moje życie.Mam rodzeństwo ? Co lubię robić ? Co lubię jeść ? Jak się ubieram ? Gdzie mieszkam ? Nie wiedziałam żadnej z tych rzeczy.. Przyszłość mnie przerażała.No bo co będzie jak wyjdę ze szpitala , skoro nie pamiętam gdzie mieszkam ?
- Dobrze.Spróbujemy ustalić gdzie pani mieszka , poszukamy też pani rodziny.Na razie zostawimy panią na obserwację na 3 dni - powiedział lekarz i wszyscy opuścili salę.
Westchnęłam opadając bezwładnie na poduszkę. Co będzie dalej ? Co jeśli nigdy nie odzyskam pamięci ? Będę musiała zacząć życie od nowa.. Zniknęło wszystko. Wspomnienia , marzenia , pragnienia.. Chyba już nic nigdy nie będzie takie samo.. W pewnej chwili zorientowałam się , że sala jest dwuosobowa. Na łóżku obok leżał chłopak o czekoladowych oczach i uroczej blond fryzurze.
- Cześć - uśmiechnął się słabo gdy nasze spojrzenia się spotkały.
- Um..Hej - odwzajemniłam uśmiech - jak się nazywasz ?
Chłopak zawahał się.
- Ross Lynch - odpowiedział po chwili.
- Laura Marano - przedstawiłam się.
- Wiem.. - odparł cicho.
- Skąd ? - zdziwiłam się.
- Czyli nie pamiętasz.. - już na mnie nie patrzył.
- Ale czego ? - byłam już mocno zdziwiona faktem że on mnie zna.
- Co ? - zapytał jakby nagle wyrwał się z jakiegoś transu.
- Skąd wiesz jak mam na imię ?
- Ja..? Ja..słyszałem jak rozmawiałeś z lekarzem - powiedział choć ja wiedziałam , że kłamie.
- A co Ci się stało ? - zmieniłam temat nie mając ochoty na kłótnię z nieznajomym.
- Ja.. Ja zostałem postrzelony.. - powiedział po dłuższej chwili milczenia.
- Postrzelony..? - powtórzyłam cicho.
W mojej głowie od razu zaroiło się od różnych myśli. Jest gangsterem ? Jeśli tak , to na pewno jest niebezpieczny.. Bo przecież nie postrzelają takich normalnych ludzi.. Musiał coś zrobić.. Może napadł na jakiś sklep i postrzelili go w czasie policyjnego pościgu..? Jedno wiedziałam na pewno : jest niebezpieczny i nie powinnam się z nim zadawać.W moich oczach widać było strach.Bałam się go.Chciałam znaleźć się jak najdalej od tego miejsca.
- Nie musisz się mnie bać.. - powiedział spokojnie jakby czytając mi w myślach.
- Ja się Ciebie w cale nie boję.. - odparłam cicho
Zapewne nie brzmiałam przekonująco.. Cóż , nie potrafię kłamać.
- Coś Ci nie wierzę - odparł unosząc brwi.
- A Ty nie bałbyś się gangstera ? - powiedziałam zanim zdążyłam ugryźć się w język.
Zauważyłam , jak wyraz twarzy blondyna gwałtownie się zmienia. No to mam przerąbane..

___________
Witajcie c; 
Dłuższą chwilę zastanawiałam sie , czy czasem nie pisać rozdziału dalej.
Uznałam jednak , że na razie dam wam tyle ^^
Chciałam zakończyć tak , abyście byli zaciekawieni kolejnym rozdziałem.A czy mi się udało  ?  Oceńcie sami.
Kończą się wakacje.. Jeny , nie mogę w to uwierzyć ;_; To tak szybko zleciało.. Czy tylko ja nie chcę wracać do szkoły ?
Ale akurat wrzesień jako miesiąc kocham <3 A dlaczego ? Bo są w nim moje urodzinki :D
No to co ? Czytajcie i komentujcie.Chciałabym zobaczyć tu 10 komentarzy.Dacie radę ?
Do napisania aniołki ;*


poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Infromacja.

Długo nie ma rozdziału , wiem. Mam pomysł , nie martwcie się. Ostatnio po prostu trochę się u mnie działo. Albo nie miałam czasu na pisanie , albo nie mogłam się w sobie zebrać aby napisać cokolwiek. W ogóle ostatnio rzadko jestem na laptopie czy innym urządzeniu z internetem. Wzięłam się za czytanie wspaniałej serii ,,Heartland" i całkowicie mnie to wciągnęło. Zostało mi jeszcze 8 tomów.. Ale jeśli jedną książkę czytam przez jeden dzień , to powianam szybko skończyć , choć tego nie chcę bo ta seria jest naprawdę wspaniała. Rozdział zacznę pisać jutro już na pewno , więc myślę że powinien pojawić się jutro bądź pojutrze. Czytałam bloga i poczułam chęć do pisania. Patrzę na biurko i co ? Tatuś zabrał laptopa. Ta.. Piszę na tablecie , miała być krótka notka a wyszło jak zwykle. No więc jeszcze raz - przepraszam za opóźnienie , rozdział jutro bądź pojutrze :3
Kocham was aniołki <3 Dziękuję za komentarze pod ostatnim ^^

PS Zna ktoś z was dobrą szabloniarnię ? Przydałby się jakiś fajny wygląd. Jeśli ktoś mógłby mi coś polecić , to byłabym wdzięczna ;*